Opublikowany przez: Kasia P. 2014-10-21 10:05:44
Z badań TEMPEST wynika, iż młodzież, która stosuje strategie samoregulacyjne częściej spożywa owoce i warzywa, a mniej przekąsek czy napojów gazowanych. Na czym polegają takie strategie?
Wśród takich strategii wyróżniamy: unikanie pokus (np. unikanie miejsc, w których zwykle osoba się przejada), kontrola pokus (np. zastępowanie wysokokalorycznych przekąsek owocami), rozpraszanie uwagi (np. zajmowanie się czymś w celu uniknięcia pokusy), tłumienie (np. ignorowanie zapachu kuszącego produktu), ustalanie celów i zasad (np. ustalanie ile słodyczy można zjeść dziennie) oraz rozważanie celów (np. zastanawianie się czego naprawdę się chce, kiedy pojawia się ochota na zjedzenie czegoś niezdrowego).
Z naszych badań wiadomo, że dziewczynki częściej niż chłopcy stosują samoregulację w odniesieniu do swoich zachowań żywieniowych. Dziewczynki też częściej interesują się tematami związanymi ze zdrowiem, jedzeniem i zdrowym trybem życia.
Definicje strategii samoregulacyjnych są jasne i proste, jednak zapewne trudne do wprowadzenia w życiu codziennym. Jak pomóc młodym ludziom, żeby z łatwością te praktyki stały się ich przyzwyczajeniem?
Kluczem są motywacja i autonomia decyzji. Badania pokazują, że nastolatki częściej używają tych strategii, kiedy mają motywacje i chcą brać odpowiedzialność za swoje zachowania. Co ciekawe nastolatki wskazują rodziców jako osoby, od których oczekują wsparcia w tym zakresie.
Kiedy dzieci dorastają, rodzice w mniejszym stopniu są w stanie kontrolować ich odżywianie, ale w dalszym ciągu wywierają na nie istotny wpływ poprzez swoje zachowanie i postawy wobec jedzenia. Co więcej, badania przeprowadzone przez zespół TEMPEST pokazują, że w odczuciu młodych ludzi standardy żywieniowe przekazywane dzieciom przez rodziców mają dla nich większe znaczenie niż standardy żywieniowe rówieśników. Kiedy dzieci dorastają rodzice powinni w dalszym ciągu utrzymywać prozdrowotne zwyczaje żywieniowe w domu ale ważne, by profilaktyka nadwagi skierowana do nieletnich nie opierała się na restrykcyjnych zakazach, które mogą wywołać opór. W takich działaniach zalecamy raczej wspierające „kuksańce” niż nakładanie restrykcji. Kuksańce są delikatnymi radami, jak powstrzymywać się od niezdrowego jedzenia bez jego bezpośredniego zakazywania. Młodzież nadal może samodzielnie decydować o tym, co zrobi. Używanie takich subtelnych porad wydaje się lepiej oddziaływać na poprawę zachowań żywieniowych nastolatków niż kategoryczne zabranianie lub w drugą stronę zupełne niewtrącanie się w sposób odżywania.
Dla rodziców te wnioski to ważne wskazówki. Prosta rada?
Na dzieci ani nie działają pobłażliwość opiekunów ani nadmierna liczba zakazów, a raczej subtelne wskazówki. Należy dodać, że aby walka z epidemią otyłości miała charakter globalny należy pamiętać także o dużej roli takich instytucji jak szkoły i władze lokalne, które mogą i powinny oddziaływać na dietę młodzieży.
autorka: dr Anna Januszewicz, psycholog zdrowia SWPS Wrocław. Zajmuje się głównie psychodietetyką i mechanizmami kontroli zachowania.
Czytaj więcej na blogu Strefa Psyche SWPS>>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.